Nie jestem osobą która lubi i wierzy w maseczki do twarzy. Producenci trąbią o niesamowitych efektach i diametralnych zmianach OD RAZU.
A tu klops - bo ja ich zazwyczaj nie widzę.
Do tego dochodzi jeszcze czas który trzeba znaleźć na maseczkę, czas jej trzymania na pyszczku no i potem albo jej zdzieranie (peel-off) albo zmywanie vel brudzenie umywalki (błotna) lub niemiłe niespodzianki w postaci podrażnień.
Także, jedynym rozwiązaniem dla mnie było coś szybkiego i najlepiej NIEzmywalnego.
Da się? Da!
Przedstawiam Wam maseczkę-cud:)
1. Opakowanie
Fabrycznie jest to tuba w kolorze różowym. O bardzo prostym wyglądzie. Ja miałam 3 saszetki w których produktu jest TONA.
2. Działanie
Maseczka ma dość bogatą kremową konsystencję. Nakłada się ją na noc a rankiem jej już nie ma, bo pięknie wnika w skórę.
Generalnie robi cuda. Nie tylko nawilża tak, że nie trzeba nakładać kremu nawilżającego na noc ale również rankiem czeka nas miła niespodzianka w postaci gładkiej buzi. Niewidoczne są pory, koloryt jest wyrównany a wszelkie suche miejsca są odżywione. Gdy pierwszy raz, moje sceptyczne JA to zobaczyło to naprawdę było w szoku. Efekt robi wrażenie :)
Produkt nie ma zapachu i jest baaaardzo wydajny
3. Cena
Pełnowymiarowe opakowanie kosztuje około 160zł
do napisania:) i obejrzenia
Marta
nigdy w życiu nie używałam maseczki na noc, choć mam chyba jakieś w saszetkach czy miniaturkach :) zwykle kładę i zmywam po kilku minutach.. i efekty przeważnie są :D
OdpowiedzUsuńMoze ja mam zbyt duze wymagania:P albo uzywalam zalosnych masek :P
UsuńJa raczej nie mogę używać maseczek na noc ponieważ śpię na brzuchu i maseczka zamiast wchłaniać się w twarz, wchłaniałaby się w poduszkę ;)
OdpowiedzUsuńJak odczekasz 15 min po nalozeniu to produkt zdazylby sie ladnie wchlonac w twarz ;)
Usuńja kupowałam próbki superbalanced bo pełne opakowanie jest dla mnie za drogie
OdpowiedzUsuńAle to sa 2 rozne linie i produkty :P Jestem pewna ze z sb linii nie ma maseczki
Usuńja mam taką cudowną maskę Lancastera, którą nakładam 2-3 razy w tygodniu zamiast kremu na noc. Działa. :)
OdpowiedzUsuńczuję się zainteresowana :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej wiele dobrego już:)
OdpowiedzUsuńJa takze przewaznie siegam po maseczki, ktorych nie trzeba zmywac. Poprostu nakladam na noc, zamiast kremu :)
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi, chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuń