Zanim zakupiłam mini buteleczkę tego cuda, używałam wielu płynów. Jedne były ok, inne były tragiczne. Na Biodermę parcia nie miałam nigdy. Wydawała mi się przereklamowana i zdecydowanie za droga. No ale jak już wspomniałam powyżej, mini buteleczka zachęciła i przepadłam :)
Nie będę robiła szczegółowego opisu, bo pewnie każda z Was czytała je już milion razy:)
W każdym razie płyn zmywa ekspresowo nawet wodoodporny makijaż, nie podrażnia oczu i jest super wydajny, a do tego wszystkiego...
UWAGA NADCHODZI NAJGŁUPSZY ARGUMENT ŚWIATA
można go kupić w najsłodszej pękatej mini buteleczce za 11 zł!
Kto jeszcze nie został przekonany, niech zaryzykuje - nie pożałuje:)
Marta
Miałam go :) Bardzo był fajowy :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajna butelunia :)
OdpowiedzUsuńJa się kocham w wersji różowej;)
Ja właśnie zaryzykowałam i kupiłam w tej małej pękatej buteleczce, ale z serii do skóry wrażliwej - za 9,90 :)
OdpowiedzUsuńI tak mi się spodobał, że dziś już używam pełnowymiarowego opakowania :)
Miałam go już dawno temu i jednak wolę jego słynniejszą siostrę :P
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie używałam :D
OdpowiedzUsuńfajny grubasek :D
OdpowiedzUsuńahahhaha :) nie znam tego zielonka, ale różowiaczka uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńcały czas waham się nad ich produktami... muszę najpierw wszystko co mam wykończyć i wtedy się z pewnością skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam, lubie, ale jak dla mnie szalu nie ma, za drogi ten micel przede wszystkim :P
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Biodermę, tyle, że wersję w czerwonej buteleczce :) Ale jak dla mnie produkt za drogi do regularnego używania. Kupuję od czasu do czasu na promocjach ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - lifeisyourcreation88.blogspot.com