Czytajcie:)
1. Opakowanie
Opakowanie jest zaskakująco OK jak na taki tani produkt. Nie różni się niczym od typowych błyszczyków z tym wyjątkiem, że na dole tubki mamy dokładne odzwierciedlenie koloru, jaki znajdujemy w opakowaniu - super sprawa. Aplikator ma bardzo ciekawy kształt - ma jakby dziurkę na środku, w której gromadzi się produkt.
Niestety nie powiem, że go lubię. Głównie dlatego, że zdecydowanie ZA DUŻO błyszczyka gromadzi się w nim i zaraz po nałożeniu pomadki wyglądam troszkę jak Drag Queen... Do tego jeszcze na krawędziach ust tworzą się przez to linie nierozprowadzonego produktu - w drodze bez lusterka cięzko będzie go nałożyć.
od lewej: 501 Stellar, 100 Phenomenon |
2. Działanie
Produkt bardzo długo trzyma się na ustach. Dopóki nic nie jadłam to było spoko.
Zrobiłam 'test lodów', po ich zjedzeniu środek ust był już całkiem jasny, jednak krawędzie nadal były pełne koloru. Produkt działa trochę na zasadzie lip stainu - nawet gdy schodzi błysk to kolor pozostaje.
Próbowałam go nakładać na 2 sposoby - wklepując w usta (naturalny efekt lekko nadgryzionych ust) oraz prosto z aplikatora (efekt dramatyczny). W obu przypadkach sprawdził się fantastycznie. Szminka gwarantuje wspaniały blask, a do tego bardzo przyjemnie koi bolące, piekące usta.
Niestety jego zapach jest bardzo słaby, ja jednak jestem zwolenniczką ładnie pachnących kosmyków, a ten w tej kwestii mnie rozczarował.
3. Cena
23,99zł/5,5ml
Na zakończenie
Czy szminka jest podobna do cuda z YSL? Powiedziałabym, że tak. Oczywiście nie jest to idealna kopia formuł, ale działanie i wygląd na ustach jest bardzo zbliżony:)
do napisania:)
Marta
widziałam te błyszczyki i kolory zachwycają !
OdpowiedzUsuńta czerwień mi się podoba
OdpowiedzUsuńWlasnie nad nia dywagowalam najdluzej:)
Usuńja mam solstice, na początku kolor do mnie nie przemawiał ale na szczęście się zdecydowałam i nie żałuję :) teraz poluję na stellar - szkoda, że nie pokazałaś jak wygląda na ustach.
OdpowiedzUsuńJuż pokazuje:)
UsuńCzerwień jest świetna :))
OdpowiedzUsuńprzepraszam, po teście lodów nie mogłam dalej skupić się na notce! hahaha :D
OdpowiedzUsuńmialam troche opory to napisac:P
Usuńnie dziwię się! :D
Usuńale Twoje usta prezentują się pjęknie w tych szminach!
:*
Usuńmatko, jakie one piękne na Twych ustach!!! mrrrrr
OdpowiedzUsuńo dziekuje dziekuje:):*
Usuńgenialny pomysł na pomalowanie ust :) jestem pod wrażeniem :) będę zaglądała - obserwuję :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmuszę zlokalizować dobry dla mnie kolor na wiosnę :) bo na ustach wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńKupiłam w piątek stellar i mam podobne odczucia.
OdpowiedzUsuńNa razie wpadłam tylko na jeden pomysł, aby go nieco okiełznać: odcisk chusteczkę. Kolor traci na intensywności, ale to co zostaje jest trwalsze na brzegach i nie wypłukuje się zbyt szybko.
świetne porównanie
OdpowiedzUsuń