sobota, 14 lipca 2012

BB krem Garnier / BB Cream by Garnier

Po ostatniej wymiance z Sylwią stałam się posiadaczką, zjechanego przez większość blogerek BB kremu z Garniera. Zaraz po otrzymaniu paczki, nałożyłam jego odrobinę na rękę i w sumie zakrył co miał zakryć i nadał skórze całkiem ładny, zdrowy koloryt. Tak słodko nie było już gdy postanowiłam wypróbować go na twarzy - katastrofa na miarę Olay.

1. Opakowanie


Bardzo przyjemna i estetyczna tubka. Otwiera się z łatwością i stawia się ja na 'główce' - przez co produkt zawsze z łatwością może skapać na dół.

2. Działanie


Krem przyciemnia lekko moją bardzo jasną skórę i pozostawia na skórze lepki i brzydko świecący się film. Nie zakrył absolutnie niczego, a wręcz jak na moje oko podkreślił niedoskonałości właśnie przez to świecenie. Dałam mu jednak drugą szansę i nałożyłam po jakimś czasie na górę puder mineralny - cóż myślę, że kawał dobrej roboty odwalił tu puder, a nie tytułowy krem. Wydaje mi się, że nie jest to w ogóle BB Cream. Z tego co się orientuję, tego typu kremu powinny gdzieś tam leczyć skórę i ją odżywiać. Tu mamy tylko lepką i schodzącą łatwo breję na twarzy, o właściwościach leczniczych nie ma mowy.
Plusem na pewno jest zapach kremu, który jest bardzo świeży i przyjemny. Niestety jest to jedyny znaleziony przeze mnie pozytyw
3. Cena
Nie mam pojęcia jaka jest cena tego kremu, ale z tego co pamiętam na promocji w Rossmannie był za ok. 15 zł. Jak ktoś by go mimo wszystko chciał, to znajdzie się w dziale wymiankowym...

do napisania:)
Marta



English version


I don't know if that cream is availble worldwide but we all know that BB creams are supposed to be great. In spite of all the bad reviews I've read on-line about that product I decided to be given it in a swap. The moment I applied it to my hand I thought it was going to be great. My opinion changed drastically when the cream landed on my face.



1. Packaging
It is an esthetic tube which is extremely easy to use. Also I like the fact that it stands on its 'head' so the product can easily get to the bottom.


2. How does it work?
That cream darkened my very light complexion a little bit. It left a very sticky and shiny residue on my face which only accentuated my imprefections. I was trying to mattify my skin a little bit - I guess that all the good work afterwards was done by my mineral powder. I don't recommend this procuct, it does not do anything a BB cream should do.


3. Price
I don't know the price of that product, I have received it in a swap.

9 komentarzy:

  1. ;/ Na pierwszy rzut oka wydaje sie być dobrym kremem, ale jednak jest t mylące spostrzeżenie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten krem to największe zuo.

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba największa wpadka Garniera. Wypróbowałam go na ręce i to mi wystarczyło. Nie dość, że miejsce w którym go nałożyłam było potem wysuszone, to jeszcze ten intensywny zapach cytryny...

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaak, ten krem jest "super" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używałam :<
    Zapraszam na konkurs - http://mojawizjaswiata.blogspot.com/2012/07/konkurs-z-zielonym-kotem.html

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też się z nim nie polubiłam.. miałam 3 próbaski.. zużyłam jedną i już nie chciałam kolejnych ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A u mnie o dziwo ten krem się sprawdził :P

    OdpowiedzUsuń
  8. słyszałam dużo dobrego o nim ;)

    OdpowiedzUsuń