L'Oreal Color Infallible 002 Hourglass Beige

Zapraszam do rozdania

Chrapkę na cienie z tej linii miałam już od dawna, ale że nie jestem cieniofreakiem, ciągle sobie wmawiałam, że 'Jak już to paletka', że '40 zł za pojedynczy cień to rozbój', że 'Pewnie i tak nie będziesz używać' itd, itp.
Jednak jak każdy wie, promocja zmienia wszystko. Dlatego też gdy tylko cienie te były za 30 zł (co dalej uważam za rozbój), kupiłam chyba najpiękniejszy kolor ever :)

1. Opakowanie

Baaardzo mi się podoba. Mały, odkręcany słoiczek. Z jednej strony świetnie imitujący metal, z drugiej przezroczysty - idealnie widać jaki kolor wybieramy. Dodatkowo cień jest chroniony poprzez 'pokrywkę' (nie wiem jak to nazwać) we wnętrzu.

2. Działanie
Produkt ma bardzo dziwną konsystencję. Jest to niby cień sypki, ale w opakowaniu jest bardzo mokry. Pigmentacja jest niesamowita, a efekt na powiece powalający. W zależności od światła nasz makijaż wygląda inaczej. Najbardziej podoba mi się jednak w świetle dziennym, gdzie sprawia wrażenie mokrej powłoki.

Trwałość również powala - cały dzień, nawet bez bazy (moje powieki nie są tłuste). Myślę, że produkt będzie również wydajny, ponieważ zadziwiająco mała jego ilość wystarcza do wykonania makijażu.
Nakładam go palcem, wciskając  powiekę wtedy jest jeszcze bardziej perłowy i błyszczący. W tym momencie nie wyobrażam już sobie makijażu bez niego:)

3. Cena
na promocji 29,9 zł.

do napisania:)
Marta

Zapraszam też na YT