sobota, 16 marca 2013
YSL Volupte Sheer Candy 11 Menthe Fraishe (Frosted Mint)
Produkt, w którym zakochałam się zaraz po zobaczeniu zdjęć promocyjnych kolekcji letniej Yves Saint Laurent. Na początku kierowała mną głównie ciekawość, potem już pragnienie posiadania i dlatego wiedziałam, że ta szminka musi być moja. Od momentu, gdy ją kupiłam, nie mogę przestać się na nią gapić, wszytko jest w niej piękne: kolor, opakowanie, zapach, efekt na ustach, no wszystko!
Haha, zdradziłam Wam już werdykt... kto chce wiedzieć (i widzieć) więcej niech czyta dalej :)
1. Opakowanie
Boskie, piękne, niesamowite, eleganckie, luksusowe - to tylko kilka przymiotników, które przychodzą mi na myśl gdy patrzę na tą szminkę. Opakowanie jest srebrne i błyszczące. Logo jest złote, a pod sobą kryje metal w kolorze identycznym jak szminka. Całość działa oczywiście bez zarzutu.
2. Działanie
Szminka ma miętowy kolor - pewnie wiele z Was zastanawia się ciężko, jak mogłam kupić coś w tak niepraktycznym kolorze. Kochane moje! Szminka na ustach daje przepiękny, delikatny, leciuteńko perłowy błysk - efekt mokrych, nawilżonych ust. Wygląda jak bardzo dobry błyszczyk z tą różnicą, że nie lepi się i nie więzi w sobie włosów, za to nawilża i pielęgnuje usta.
W bullecie zatopione są miniaturowe drobiny, które na ustach przepięknie, ale nienachalnie się mienią.
Trwałość nie jest wyjątkowa - do pierwszego jedzenia/picia, jednak kolor jest tak łatwy w obsłudze, że z łatwością zaaplikujemy go nawet bez lusterka.
Szminka ma zapach typowy dla linii Volupte - lekko owocowy i baaardzo przyjemny.
3. Cena
Sephora 139zł
PS. Ten kolor jest chyba wydany wyłącznie na Europę, bo na stronie głównej marki nie figuruje.
do napisania:)
Marta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kurcze jakie cudo! Piękna ta szminka jest! Ja mam błyszczyko-szminkę z Bell i też jestem zadowolona, chociaż tych 2 produktów nawet nie ma co porównywać :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam szminki z Bell ale duzo dobrego o nich slyszalam:)
UsuńO kurcze, pięknie się prezentuje! Takie zdrowe usta!
OdpowiedzUsuńDokladnie dlatego wlasnie oszalalam na jej punkcie:)
Usuńciekawa rzecz :> bardzo fajnie wypada na ustach
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na ustach a kolor jest faktycznie powalający. Jakoś obojętnie przeszłam obok wiosennej kolekcji YSL - może niesłusznie.
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest cudowne! Samo w sobie namawia do zakupu :)
OdpowiedzUsuńChociaż ja bym wolała, gdyby ta szminka rzeczywiście dawała na ustach miętowy kolor z drobinkami :)
Troszeczke daje, jednak jest bardzeij perelka niz mieta
UsuńWow wow i jeszcze raz wow. Zachwyciłam się tą pomadką, opakowanie jest bajeczne! Kolor faktycznie mnie zszokował, ale po przeczytaniu dalszej części wszystko się wyjaśniło, a na zdjęciach wygląda pięknie.Chyba polecę ją kupić...
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci ja polecam :)
UsuńSzukam i szukam online by zamówić, ale nigdzie nie widzę tego odcienia.. może masz jakiś namiar?
UsuńJa kupilam w Sephorze. Proponuje zadzwonic do najblizszej Sephory czy jeszce maja ją na stanie - u mnie niestety zauwazylam ze juz jest wyprzedana
UsuńMyślałam, że będzie dawać miętową poświatę ;) ale generalnie bardzo ładnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńmiałam wrażenie że bd bardziej mietowy na ustach :) prezentuje się bardzo delikatnie :)
OdpowiedzUsuń