Celia Pomadki Utleniane nr 1 i 4

Jak już pewnie zauważyłyście, lubię bardzo 'dziwne' kosmetyki:) Tak też, dzięki Beacie udało mi się zdobyć bardzo interesujące wynalazki - szminki utleniane.
Bardzo ciekawa rzecz, szminka sama w sobie jest w bardzo nietypowym kolorze - żółtym, niebieskim czy zielonym, a po nałożeniu dostosowuje się do koloru naszych ust, zupełnie się przeistaczając.
Kolory, które sobie wybrałam to 1 -żółty i 4 -niebieski.

1. Opakowanie

Okropne, plastikowe i łatwo pękające. Nie wiem dlaczego szminki z tej samej linii są w dwóch różnych ubrankach, ale jeśli z tych dwóch miałabym wybrać jedno, to czerwone prezentuje się lepiej.

2. Działanie

Jak pisałam wcześniej - szminki pod wpływem pH zmieniają kolor na ustach. Kolor jest bardzo intensywny, a formuła szminki błyszcząca i nawilżająca.

Niestety, smak jest prawie nie do zniesienia - dosłownie smakują jak ugryzione, rozpływające się w ustach mydło (a wiem jak smakuje mydło, bo na koloniach często bawiłam się w 'prawda czy wyzwanie' :P).
Szminka utrzymuje się na ustach bardzo długo i zachowuje się trochę jak Lip Tint - błysk znika, ale kolor wnika w wargi i... o zgrozo jest aż nadto trwały :P

Swatche po 12h - nadal nie do zmycia:P

3. Cena
Każda szminka kosztowała mniej niż 10zł.

do napisania:)
Marta