poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Essence Vintage District It's Popul-Art róż

Mój zdecydowany ulubieniec z limitki Vintage District - róż z cudownym różanym, złotym tłoczeniem. Generalnie jestem wielką fanka róży limitowanych z tej firmy. Mają fantastyczną pigmentację, ładne kolory i zazwyczaj interesujący design:) no i ciężko tu również nie wspomnieć o bardzo niskiej cenie:)

1. Opakowanie
Paskudne plastikowe, niskiej jakości. Jeden upadek i pewnie będzie po produkcie:(

2. Działanie

Róż kupujemy z dużą ilością złotka na szczycie. Złotko jest oczywiście głównie ozdobą, przy pierwszym użyciu znika całkowicie. Jednak z tego co wiem, duża jego część wnika w produkt dla lekkiego, subtelnego rozświetlenia - ja chciałam jednak, żeby mój róż pozostał matowy, więc pozbyłam się ozdoby chusteczką.
vinatge district essence it's popul-art

Róż ma cudny kolor ciepłej brzoskwini. Nadaje skórze wypoczęty ładny wygląd. Bardzo blade dziewczyny mogą go nawet z powodzeniem używać jako bronzera. Jego pigmentacja jest fantastyczna! Utrzymuje się na mojej skórze 12h bez żadnych poprawek. Nie ma zapachu,
vinatge district essence it's popul-art efekt effect

3. Cena
13,99zł

do usłyszenia i zobaczenia:)
Marta

5 komentarzy:

  1. Różu nie używam, a ten zachwyca wyglądem. Wygląda niesamowicie ekskluzywnie a u ciebie na policzku niezwykle naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiałam się długo nad zakupem, ale jednak się powstrzymałam :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za różami - bo wydaje mi się że zawsze wyglądają sztucznie (albo ja nie umiem ich nakładać) ale ten wygląda rewelacyjnie - bardzo naturalnie ociepla buźkę :) kto by pomyślał:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny jak gdzieś znajdziecie ten róż to koniecznie go kupcie bo jest naprawde super:)

    OdpowiedzUsuń