Często jest tak, że produkty, które wszyscy chwalą, w praktyce po przemacaniu, nałożeniu i używaniu przez jakiś czas są przez nas uważane za słabe. Ja jestem człowiekiem wielkiej wiary i zawsze zanim wyrobię sobie na jakikolwiek temat opinię, muszę mieć jakieś podstawy do jej wyrażania. Gdy dostałam opakowanie kultowego, kochanego przez modelki kremu Embryolisse Lait Creme Concentre, byłam bardzo ciekawa jak sprawi się na mojej NIEmodelkowej buziuni.
1. Opakowanie
Krem jest zamknięty w aluminiowej, odkręcanej tubce. Jego dozowanie przez to jest dość trudne, bo lekkie naciśniecie powoduje wypłynięcie dość sporej ilości produktu.
2. Działanie
Krem ma przemiłą, lekką, ale bardzo nawilżającą konsystencję. Zaraz po nałożeniu daje poczucie ukojenia i nawilżenia. Jego zapach jest przyjemny i delikatny, ale kobiecy. W ciągu dnia jest niewyczuwalny. Krem nadaję się jako baza pod makijaż. Krem nie zawiera żadnych parabenów. Bardzo podoba mi się również jego działanie 'leczące' - ładnie pomaga pozbyć się tzw liszajów. Przypuszczam, że jest to 'sprawka' aloesu, którym napakowany jest krem.
Jedynym jego minusem jest to, że niestety nie utrzymał nawilżenia mojej skóry, gdy byłam zmuszona siedzieć 7 h w pomieszczeniu klimatyzowanym. Moja buzia wyglądała jak wiórek.
3. Cena
42zł/30ml
Fakt, że dostałam produkty w ramach współpracy nie wpływa na moje opinie, które są zawsze obiektywne i szczere.
do napisania:) i obejrzenia
Marta
z chęcią bym wypróbowała go jako bazę pod makijaż :))
OdpowiedzUsuńNadaje sie idealnie:)
UsuńJuż od jakiegoś czasu za mną chodzi:)
OdpowiedzUsuńdodaję do zakładek, muszę bardziej zainteresować się tym kremem
OdpowiedzUsuńja tam nie mam problemu z nawilżeniem twarzy ;) krem pewnie by sie u mnie spisał ;)
OdpowiedzUsuńJa tez generlanie nie mam - to byla wyjatkowa sytuacja ale nie zdal testu wtedy niestety:(
UsuńGratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńA dziekuje:)
UsuńNie znam tego kremu, ciekawa jestem, jak by bylo u mnie z nawilzeniem ;)
OdpowiedzUsuńNa codzien radzi sobie super, w sytuacjach ekstremalnych troszke zawiodl
Usuńale, że czemu modelki go tak kochają? :)
OdpowiedzUsuńSlyszalam ze na pokazach wiekszosc z nich ma w kontraktach uzywanie na nich tlyko tego kremu:)
Usuńczemu dokladnie niestety nie wiem :P
Usuńchyba byloby mi szkoda na niego tyle pieniedzy wydac:D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem cena nie jest wygorowana, gdy pomyslimy o jakosci i jego pojemnosci:)
UsuńPamiętam jak Sam z Pixiwoo chwaliła ten krem :) mam go w planach, więc na pewno wypróbuję, zwłaszcza, że ma aloes w składzie :)
OdpowiedzUsuńJa wlasnie tez o nim dowiedzialam sie od nich i pixi2woo:) - tanyi:)
UsuńCiekawie się zapowiada i nie jest zbyt drogi jak na krem modelkowy ;P
OdpowiedzUsuńDokladnie, cena mnie bardzo pozytywnie zaskoczyla
Usuń