Gdy oglądałam niedawno katalog Oriflame, nie mogłam pozostać obojętna na katalogowe (!) piękno jednej ze szminek. Dlaczego katalogowe? Ano, zazwyczaj tak jest, że w rzeczywistości coś nie jest w pełni ok...
1. Opakowanie
Powód, dla którego ta szminka w ogóle się u mnie znalazła. W katalogu wyglądało naprawdę elegancko, drogo i ekskluzywnie.
2. Działanie
Szminka pokrywa usta delikatnie, co bardzo mi się podoba. Kolor nie jest super mocny, ale ożywiający wargi. Efekt jaki uzyskujemy to bardzo błyszczące, mokro wyglądające usta - jak po użyciu delikatnego błyszczyka.
Sunie po ustach doskonale i schodzi równomiernie. Mam wrażenie, że ma właściwości nawilżające.
Niestety smak szminki jest bardzo słaby - chemiczny, trochę na pograniczu chemii, starości i taniości. Pamiętam, że moja pierwsza szminka (4 klasa podstawówki :P) tak smakowała, a była kupiona na targu.
3. Cena
Kupiona na promocji za 39,9 zł. Ceny regularnej nie znam.
P.S Na jakiś czas zniknę z blogosfery - mam mnóstwo rzeczy na głowie - mam nadzieję, że trochę potęsknicie:)
Marta
śliczna pomadka ale trochę droga
OdpowiedzUsuńtak i nie:) w porowananiu z sephorowymi to, to cenowy targ:)
UsuńKolor ma śliczny :)
OdpowiedzUsuńwidziałam tę pomadkę wcześniej na jakimś blogu i opakowanie spodobało mi się bardzo :))) a kolor również delikatny, idealny na co dzień :)
OdpowiedzUsuń:) ano, ladnie pokrywa sie z moim naturlanym kolorem ust
UsuńŚliczna jest :) z resztą na Twoich ustach wszystko ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńo dziękuje:)
Usuńładnie prezentuje się na ustach ;)
OdpowiedzUsuńpiękności na Twoich ustach *.*
OdpowiedzUsuńmua!
UsuńBardzo ładny kolor! :)
OdpowiedzUsuńdzieki:)
UsuńPodoba mi się ten kolorek bardzo :)
OdpowiedzUsuńMi tez, bardzo naturalny:)
Usuń