niedziela, 18 marca 2012

Bardzo pozytywne - Aveeno Positively Ageless

Nie wiem czy już wspominałam, ale uwielbiam Tk Maxx. Nie tylko dlatego, że można tam kupić rzeczy, których u nas nie ma, również nie z powodu faktu, że jest tam mnóstwo markowych rzeczy, a przede wszystkim ponieważ jest tam megatanio. Podczas mojej ostatniej wizyty, rozochocona znalezieniem kilku par okularów Chloe, zdecydowałam się pójść na dział z kosmetykami. Po przeglądnięciu kilku paczek z lakierami Essie dostrzegłam TEN krem. O marce Aveeno nasłuchałam się na YT, ale gdy zdecydowałam się na jakieś małe zakupy, zdałam sobie sprawę, że jedyne miejsce gdzie mogę w Polsce kupić jakieś kosmetyki tej marki to allegro. Tak więc, możecie zrozumieć moją ogromną radość gdy w ręce wpadł mi ten krem w TK maxxie:)

Aveeno to marka, która kładzie szczególny nacisk na skład, kremy podobno są produkowane tylko z naturalnych składników. Co więcej, są tak delikatne, że mogą być używane przez alergików. Zapraszam na stronę główną marki (click).

1.Opakowanie
Znaleziony przeze mnie krem ma bardzo przyjemne w użyciu opakowanie. Jest białe, a nadruki przywołują na myśl całą idee 'eco'. Co więcej jest to krem z pompką, a musicie przyznać, że nie ma chyba wygodniejszego i bardziej higienicznego sposobu dozowania kremu. 
Jest jednak jeden malutki minus - tubka jest nieprzeźroczysta, więc ciężko stwierdzić zużycie produktu.


2. Zapach i konsystencja


Krem ma bardzo delikatny, kwiatowy i przyjemny zapach. Tu dobra wiadomość dla osób które są 'uczulone' na zapachowe kosmetyki - po nałożeniu zapach tego kremu zupełnie znika.
Konsystencja kremu jest bogata, jest gęsty i zwarty. Jednak w zetknięciu ze skórą staje się bardziej kremowy, przez co łatwiej go rozprowadzić.

3. Działanie
Krem bardzo ładnie nawilżył moją skórę, szczególnie teraz gdy jest naprawdę przesuszona po używaniu najgorszych kosmetyków w mojej historii (Click). Ponadto, napina skórę i powoduje, że staje się bardziej promienna. Kolejnym wielkim plusem jest SPF 15, który jest kluczowy w codziennej pielęgnacji.

4. Cena
Podobno jego cena regularna to 58zł, ja kupiłam go za 19,9zł w pojemności 50 ml. 

Do napisania:)!
Marta 


I'm a huge of of Tk Maxxx shops. You can buy everything there and it is very cheap. What is more, you can get  things there that are unavailable in Poland. That is how I bought this cream - Aveeno Positively Ageless. I've heard so much about this brand, mostly on YT and I really wanted to have a taste of it. The only place I could've got them was on our Polish kind of ebay but (unfortunately) more expensive. 

Aveeno contain 'ACTIVE NATURALS® ingredients that are carefully selected from nature and uniquely formulated by AVEENO® through the power of science to deliver visible benefits for skin and hair' (taken from http://www.aveeno.com/active-naturals). Those products are said to be very delicate and suitable even for the most sensitive skin.

1. Packaging
Packaging looks absolutely normal. It is white, with very 'eco' pictures on it. What is more, the tube has a pump which is the easiest and most hygienic way of using this kind of product. I found one tiny flaw, the cream tube is not see-through so it is hard to say how much product is left.
2. Scent and consistency
The cream has a very pleasant scent to it, which does not stay on the skin. It is perfect for those of you who can't handle scented cosmetics.
The consitency is very rich but after the contact with skin it becomes very creamy and easy to blend. Can be used as a base for make-up because it doesn't leave a sticky residue on the face.
3. How does it work?
It works great. Especially now, after my horrible experience with the worst products I've ever used (click). It moisturised my skin and left it feeling very firm and brightened.
4. Price
I don't know its real price. I bought it for about 5 euors which I think is very very cheap for such a great product.

Do you like/know/use this brand?

11 komentarzy:

  1. to i tak jest już lekka wersja :)
    Dziękuję :)

    Byłam wczoraj w Tk Maxxie po raz pierwszy i nie spodobało mi się. Panuje tam lekki śmietnik, coś jak sh, tylko że dużo droższy. Kosmetyków było mało i jakoś nie miałam głowy, żeby się im przyjrzeć. No i tak tam byłam tylko po to, żeby się rozejrzeć, a nie żeby cokolwiek kupić, bo aktualnie jestem bankrutem. Za to spodobały mi się trzy pary szpilek, naprawdę piękne i aż się zdziwiłam w ogóle, że mają tam rozmiar 42.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, panuje tam bałagan i to też mnei bardzo denerwuje. Jednak, gdy znajduje tam cuda momentalnie złośc na nich mi przechodzi:)

      Usuń
  2. I haven't used this particular product but I like Aveeno brand. Thanks for sharing your review! Hope you are having a wonderful day!
    -Jyoti
    Style-Delights Blog
    Let's Twitter Together
    Friend and Fan on Facebook

    OdpowiedzUsuń
  3. So glad you love the Aveeno products! I find they work best for my face and the price isn't too steep! Hope you can always get them at TK Maxx!!

    www.plentyforpennies.blogspot.com
    Vintage Collar Necklace Giveaway

    OdpowiedzUsuń
  4. też uwielbiam Tk Maxx, nigdy nie odwiedziłam go w Polsce, ale chyba muszę się wybrać skoro już jest koło mnie :) Co do kremu, jestem alergikiem i będę musiała kiedyś spróbować, ciężko jest jednak znaleźć krem który nie uczula, mimo iż jest napisane dla alergików ;) Jak kiedyś znajdę będę pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wyprobowac szczegolnie za taka cene:)

      Usuń
  5. w innych drogeriach są sprzedawane bez pędzelków. chociaż może później będą sprzedawali z. ale czy daleko czy blisko, myślę, że warto się wybrać po nie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo! nawet nie wiedziałam że ta marka robi dla "dorosłych" :)myślałam że to taka dzieciaczkowa ;)
    Ja na razie używam oleju arganowego i jestem mega mega mega zachwycona:)Korci mnie żeby skoczyć do tk maxx i wypróbować ten Twój,ale muszę najpierw skończyć to co mam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej kup teraz i miej na przyszłośc - u mnie w ekspresowym tempie sie wyprzedały:)

      Usuń
  7. Kupiłam i dostałam alergii, musiałam szybko zmyć krem z twarzy. Byłam w szoku bo moja skóra nigdy tak nie zareagowała na żaden kosmetyk. Widocznie taka "natura" nie dla wszystkich, a szkoda...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń