Przyciemniający i pogrubiający żel do brwi. Coś, co już kiedyś posiadałam, ale z Oriflamu i oczywiście mendki go wycofały ze sprzedaży i zmusiły do przerzucenia się na kredki.
Jak jesteście zainteresowane działaniem tego wynalazku, to czytajcie dalej...
1. Opakowanie
Żel znajduje się w opakowaniu przypominającym pod każdym względem typowy tusz do rzęs.
Ma również tuszową szczoteczkę i konsystencję. Otwiera się z łatwością w dobrym tego słowa znaczeniu, nie brudzi kosmetyczki.
2. Działanie
Zdjęcie robione po całym dniu, wybaczcie stan makijażu... |
Żel nanosimy na brwi tak jak bezbarwne żele, jednak tym razem musimy to robić ostrożniej, ażeby nie pobrudzić skóry wokół. Produkt nadaje naszym brwiom ciemniejszy kolor i pomaga je okiełznać, równocześnie nadając im kształt łuku.
Jedyny kolor, który był dostępny w moim Rossmannie to ten prezentowany powyżej. Zdecydowanie za ciemny dla blondynek :(
3. Trwałość
Na mnie wytrzymał calutki dzień bez przemieszczania czy rozmazania:) Ideał!
4. Cena
ok 8zł
do napisania:)
Marta
A few days ago in a magazine I noticed this amazing product. I used to have the same kind of a brow gel a few years back but mine was from Oriflame. It was amazing. Unfortunately, they have decided to withdraw it from their catalogues. If you're interested in how this product works then keep reading:)
1. Packaging
It looks like a common mascara - it has the same consistency and brush. It does no spill and opens with ease.
2. How does it work?
It should be applied just like a clear brow gel but you have to be more careful. It darkens and thickens the brows helping to achieve a perfect arch. Unfortunately, the only available color in my Rossmann was this one presented here - definitely too dark for blondes... :(
3. Longevity
It stayed for the whole day, intact.
4. Price
2 Euros
podoba mi sie ten eyebrow, tylko te drobiny ehh ;/
OdpowiedzUsuńRzęsy wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
fajnie wygląda.. podoba mi się :) choć sama bym się bała, że upaparam pół czoła przy okazji :P dlatego pozostanę raczej przy cieniu i bezbarwnym żelu ;)
OdpowiedzUsuńJa sama nie wiem czy nie pozostane przy mojej kredce:) Jednak mimo wszytko myślę, że byś się nie upaprała:) Musiałam moooocno przycisnąc tą szczoteczke do ręki żeby tak odbił mi się kolor:) takze spoko:)
Usuńwolę chyba nie sprawdzać.. jakoś boję się takich wymysłów ;)
UsuńNie wiedziałam, że Wibo ma takie żele.
OdpowiedzUsuńJa wlasnie tez nie:) moze to nowosc:)
UsuńDaje fajny efekt, podoba mi się. Kto wie, może skuszę się na ten specyfik jak będę w Rossmanie.
OdpowiedzUsuńBardzo go chciałam mieć jak widziałam tą kolekcję, która jeszcze nie weszła do sklepów. A jak już weszła.. to zniechęciły mnie właśnie te drobinki? Po cholere oni je tam dali? :P
OdpowiedzUsuńNo te drobinki są słąbe, niestety a prawie produkt idealny...
Usuńaa tego to ja jeszcze nie widziałam,przy mojej wprawie czoło jak u prata ;))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie ;)
Lovely shade and great product !!
OdpowiedzUsuńCheck out my new post...
❤ StylishByNature.com
ja się właśnie boję takich żeli, ale może się kiedyś skuszę
OdpowiedzUsuńWow, I have never seen something like that! Cool! Hope you are having a wonderful day!
OdpowiedzUsuń-Jyoti
PS. New post is up on my blog. Check it out whenever you have time!
Style-Delights Blog
na owacje ;)
OdpowiedzUsuńprzy następnej notce się zgłoszę ;)
Hahah dobre:)
UsuńLOVE the after effect! Really need something like that as I have no eyebrows :) Loving your eyelashes too. So jealous! ;)
OdpowiedzUsuńwww.plentyforpennies.blogspot.com
Wibo wg mnie tandeta, utrzymuje się bardzo krótko ;p margaret1992.blogspot.com
UsuńNa mnie utrzymuje sie caly dzien:P
Usuń