Kochane moje, oczywiście potraktujcie ten post z przysłowiowym przymrużeniem oka:).
Myślę, że każda kobieta mówi to co ja właśnie zamierzam powiedzieć w kwestii swojej torebki:
'Mam w niej burdel, jednak potrafię wszystko znaleźć'.
Dziewczyny, uwierzcie mi, żadna z Waszych torebek nie jest w takim nieporządku jak moja. To jest po prostu niemożliwe:). W mojej torebce jest dosłownie wszystko! Wymieńcie jakąkolwiek rzecz... ona na pewno mieszka na dnie mojej torebki.
Ale przejdźmy do rzeczy:)
1. Torebka
Gdy pierwszy raz zobaczyłam torebkę Birkin Hermes, wiedziałam, że to torba idealna... aż do momentu gdy poznałam jej cenę, za którą mogłabym wyprawić moje potencjalne dzieci na studia, kupić sobie auto i 3 domy... nie no przesadzam, jednak cena jest przerażająca. Gdy zdałam sobie sprawę, że żebranie na ulicy w celu nazbierania na Birkina nic nie da, zaczęłam przeszukiwać allegro. Nie chciałam nosić repliki, więc moje poszukiwania skupiły się na odnalezieniu takiego samego modelu, bez żadnych metek, logo i znaczków. W końcu znalazłam torebkę, którą widzicie na zdjęciu, kosztowała około 200zł, jest wykonana bardzo porządnie, ze skóry wyglądającej na caviar-leather, ze srebrnymi wykończeniami.
2. Wnętrze
Wnętrze jest ok, bez szału, wykonane z aksamitu z dwoma kieszonkami - jedną na telefon, a drugą na klucze, szminki i inne minirzeczy.
3. Wybitnie potrzebne rzeczy
Jestem zdania, że każda kobieta powinna mieć swój minsalon piękności w torebce, tyle że w wersji mini (to dziś moje ulubione słowo posta). Dzięki temu nigdy nie będzie dla niej sytuacji bez wyjścia. Oto moje must have's torebki: lakier do włosów, spray do ciała, dezodorant, miniperfum, rajstopy, podkolanówki, kosmetyczka (puder, korektor, bibułki matujące, tusz do rzęs, wsuwki, róż, cienie, miniszczotka do włosów, eyeliner). Oczywiście, nie brakuje również tabletek na ból głowy, odkażacza do dłoni, gumy do żucia, portfela i okularów przeciwsłonecznych.
4. Wybitnie dziwne rzeczy
Te rzeczy mogą wydawać się dziwne, nawet ja czasami jak je przypadkowo znajduję to zastanawiam się po co je mam... aż do momentu gdy ratują mi życie :D:
nożyczki, linijka, milion gumek do włosów, pasek, nić dentystyczna, łyżeczka (czysta, owinięta szczelnie chusteczkami), nakładki na sedes, mały śrubokręt i...
5. Wybitnie niepotrzebne rzeczy
3 kosmetyczki - coś co naprawdę nie jest konieczne, a jednak je mam. Lubię mieć 'porządek'
(hahaha zabawne!) w moich rzeczach, w ten sposób się nie gubię. Pierwsza kosmetyczka to ta z makijażem (opisana u góry), druga ze szminkami i ostatnia z moim uczelnianym indeksem (żeby się nie pogniótł).
6. Śmieci
Papierki po cukierkach, stare (bardzo!!) rachunki.
7. Waga torebki
Pomyślałam, że większość z Was w tym momencie jest silnie przestarszona tym co przeczytała i pewnie zastanawia się ile codziennie noszę ze sobą na ramieniu:). Moja torebka waży dokładnie 4,5 kg:) nie powiem, czasami daję ją nieść swojemu lubemu bo mi ciężko, jednak są to baardzo rzadkie przypadki:)
A co Wy macie w swoich torebkach?:) Jestem bardzo ciekawa, możecie nawet zrobić posty na ten temat, z chęcią przeczytam:)
do napisania
Marta:)
English version
My dear, I ask you to take this post good-naturedly:)
I think that most women can say this about their bags what I'm just about to state:
'It is messy but I'm cool with that'.
Girls trust me, your bag is not as terribly disorganised as mine. It is just impossible:) I have absolutely EVERYTHING in it. Name any item in your mind - it is there:)
So let's get cracking:)
1. The bag
Ever since I saw the Birkin bag for the first time I wanted to have it ... until I realised how much it costs. I didn't want to buy a replica or a fake bag so I looked for the same model which would be just a style copy and nothing more. Of course, I found it on-line (our polish kind of ebay) and it was about 50 euros. It is made of caviar-looking leather and the hardwear is silver.
2. Interior
The interior of the bag is made of velvet. The bag has 2 pockets inside - one for the phone and one for stuff like keys and lipsticks.
3. Truly important things
I think every woman should have her emergency things in the bag but they should be in mini version. That is why I carry all that (-->) around with me: a hairspray, a body spray, a deodorant, a tiny bottle of perfume, one pair of stockings, my make-up bag (powder, concealer, bobbypins, mascara, eyeliner, blush, mini hairbrush and eyeshadows). What is more I always have headache pills, chewing gum and sanitaizer and of course a wallet and a pair of sunglasses.
4. Truly bizzare things
Those things are really strange, sometimes when I find them in my bag I cannot imagine the moment when I could need them but then, out of the blue, they suddenly save my life:) - scissors, a ruler, a belt, many many elastic bands, a spoon (sanitized and kept in a tissue), toilet seat covers, dental flos, mini screwdrivers and...
5. Truly unneeded things
3 vanity cases - I really don't need 3 of them but I like having things organised (hahahah nice!) so one make up case is (surprisingly [described above]) for make up, 2nd one is for my lipsticks and the last one is for my university documents
6. Trash
Old receipts, old sweet wrapers
7. The weight of my bag :)
I thought it will be fun to weigh my bag and it is 4,5 kg. I think that most of you are probably shocked now:) Of course there are moments when it is TOO heavy then I give this bloody bag to my bf to carry but these moments do not happen often, I'm responsible for my own baggege :P
And what do you carry every day in your bag? I'm very curious:)
Aż swoją zważyłam :) 3,9 kg hihi :) ja też noszę łyżeczkę w torebce ;)u mnie najgorzej jest latem,noszę wtedy klapki albo baleriny,wodę,krem z filtrem...z takich bardziej dziwnych rzeczy to dłuży czas nosiłam mały młotek i gwoździe ;)na wypadek problemu z obcasem;)
OdpowiedzUsuńLove your leopard wallet!
OdpowiedzUsuńxoxo
Stella
It's from Zara
Usuńloveeeeeeeeeeeeeeee
OdpowiedzUsuńwow I cant believe you got a Birkin bag for such a great price. Thats amazing.
OdpowiedzUsuńIt is not a brikin, just a bag that has similar shape
UsuńHahaa :) Nie no, nie jest tak źle :) Wieczorem przemywam twarz tylko 2 razy, więc luzik :) A po toniku z clinique i tak wyglądam jak burak :D Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńA ja właśnie nie wiem...to już moje któreś z kolei opakowanie i jakoś nie mogę się zmusić do zakupu czegoś innego, bo ten fajnie złuszcza naskórek :D no ale może kiedyś...? :P
UsuńClassic bag! I carry loads of stuff in mine too. Almost feels like luggage sometimes ha!
OdpowiedzUsuńwww.plentyforpennies.blogspot.com