1. Opakowanie / szczoteczka
Opakowanie nie jest złe. Jest to srebrna tubka z różowymi napisami.
Szczoteczka na pierwszy rzut oka wygląda normalnie.
Ale z góry widać, że ma kształt tak jakby trójkąta.
Na włoskach widać te :) włókienka, które maja nam potencjalnie wydłużać rzęsy.
2. Działanie
Nie lubię tej maskary! Uważam, że potrafię malować rzęsy, w końcu robię to już kilkanaście lat! Ale tym tuszem za nic nie umiałam rzęs rozdzielić ani pogrubić.
Owszem, uzyskałam długość i to całkiem niezłą jednak nic poza tym. Na zdjęciach możecie to zobaczyć - po pomalowaniu jednego oka i zobaczeniu tego bałaganu jaki narobiłam, drugie oko pomalowałam moim ulubionym Colossalem. Zdjęcia efektu na dole do porównania - nie uważacie, że jest ogromna przepaść pomiędzy Illegal lengths a Colossalem?
Wydłużenie jest takie samo w przypadku obu, ale gdzie jakaś objętośc i gęstość przy użyciu Illegal lengths? Jest illegal czy co? Do tego wszystkiego, włókna w niektórych miejscach przykleiły się krzywo i nie wygląda to ładnie. Moja demotywacja musiała być ogromna, bo na zdjęciach zauważyłam, że dodatkowo wybrudziłam sobie tuszem powiekę...
3. Cena
wg wizaż.pl 31zł
do napisania:)
Marta
English version
I was very sceptical when it came to using this mascara. I don't really belive in the whole fibre system. But I could not reject the opportunity to try this mascara becuase:
1. Many people raved about it.
2. I got it for free in a swap.
What do I think about it after a few uses? Keep reading.
1. Packaging / brush
It isn't bad. It is a silver tube with pink letters on it. The brush looks pretty normal but its tip has a shape of a triangle. I actually can see some fibres stuck to it.
2. How does it work?
I don't like this mascara. I really think I can use this kind of a product but in this case I just couldn't do anything. My lashes were clumped and very thin-looking. Yes, they are longer but that's it, nothing more. After doing one eye I was so disappointed that I used Maybelline's Colossal on the other eye - Colossal is way better. As you can see in the pictures above.
3. Price
Around 7 Euros.
Uuuu no niefajny efekt :(
OdpowiedzUsuńteż mam taki jeden rusz, którym za cholerę nie potrafię pomalować rzęs, zapłaciłam za niego prawie 50 złociszy i pluję sobie w twarz, że nie wzięłam tego, co zawsze, ale cóż - kobieta zmienną jest :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lubimy collossala :)
OdpowiedzUsuńo matko, jaka okropna.. bardzo nieładnie wygląda.. robi krzywdę Twoim rzęsom :/
OdpowiedzUsuńDokładnie... one wrecz piszczały zebym to z nich zmyła
UsuńMiałam ją i była fatalna. Rzęsy były nijakie, posklejane i wyglądały tragicznie.
OdpowiedzUsuńCzyli jak u mnie:) no ta maskara to masakra :)
UsuńDziwny ten tusz.. :P
OdpowiedzUsuńNie bójmy sie tego powiedziec - jest okropny:)
UsuńDo Collossala w ogóle się nie umywa. Wręcz przeciwnie - robi wielką krzywdę.
OdpowiedzUsuńno coś jest w nim dziwnego :|
OdpowiedzUsuńA ja jestem zadowolona, być może dotychczas używałam jeszcze gorszych i bez żadnych efektów... nie wiem. Dla mnie jest OK, umiem sią nią pomalować aby włókna rozprowadzam prosto i jak na moje rzęsy efekt wydłużenia jest bardzo zadowalający! Ale nie omieszkam następnym razem kupiś do wypróbowania polecanego przez Was Collossala :)PZDR
OdpowiedzUsuń