Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby połączyć te 2 kolory ze sobą. Moim zdaniem efekt jest super, niby bardzo romantyczny, ale z mini dodatkiem 'umpf'. Niestety mój cudny Sally Hansen zaczął paskudnie smużyć i nie chciał za nic zaschnąć. Malując paznokcie o 19 i idąc spać o 2 i tak obudziłam się z odbitym printem tkaniny na lakierze ;/
Użyłam:
- Sally Hansen Maximum Growth 'Blush Charm'
- Essence Stampy Set '003'
Baaardzo fajne połączenie! Też bym na nie nie wpadła! :)
OdpowiedzUsuńmam ten lakeir z essence :) ale bardoz podoba mi isę ten róż
OdpowiedzUsuńświetny duecik :)
OdpowiedzUsuńŚwietne to sreberko :))
OdpowiedzUsuń