Już tak mam, że czym coś dziwniejsze tym bardziej tego chcę:)
Tak jest przede wszystkim z butami czy ciuchami ale nie stronie też od dziwnego jedzenia i połączeń na talerzu. Dla mnie gulasz zagryzany kanapką z nutellą to standard.
Tym razem dziwnie jest jednak w mojej ulubionej, kosmetycznej dziedzinie
Same zobaczcie:)
1. Opakowanie
Kosmiczne!
Ciężko je opisać to trzeba zobaczyć:
Tusz jest w prostokątnej kopertce a w nim zatopnioda jest szczotka-grzebień. Ma dość sztywne silikonowe włoski
2. Działanie
Działa świetnie.
Rozdziela, pogrubia i trochę wydłuża. Aplikacja jest jednak kłopotliwa jeśli nie otrzemy szczoteczki o opakowanie przed użyciem. Tusz trzyma się, nawet w największy upał, na oku cały dzień, bez rozmazywania czy skruszania. Nie podrażnił mi wrażliwych oczu. Nie ma zapachu
Szczoteczka jest pokryta wypustakmi antypoślizgowymi. POczątkowo nie wiedziałam po co to ustrojstwo (co widać i słychać na filmiku) ale teraz już wiem - pomaga nam to wyciągnąć szczoteczkę opakowania, bez jej upuszczenia i ufajdania się niemiłosiernie. Good one Avon! :)
3. Cena
Regularna 29,90zł
OMG jaki gadżet! Chcę ten tusz!!! :P
OdpowiedzUsuńShoegirl- kolejny fajny filmik :) Masz piękny makijaż. Ahh ohh :)
Dziękuje:) a tusz naprawde polecam! :)
UsuńA zdradź mi jeszcze jakie masz cienie na powiekach? :)
UsuńTo jest mieszanka 4 kolorow z naked 2: na powiece veve+suspect, w zaglebieniu tease i w kacika wew bootycall :)
UsuńW takim razie chcę jeszcze tą paletkę :D
UsuńDzięki :*
Próbowałam go wygrać, ale nie dało rady :(
OdpowiedzUsuńGeneralnie wydaje się być trochę za bardzo udziwiony :/
Wolę klasykę.
Ale działa:)! dziwny jednak jest to prawda:)
UsuńWidziałam w katalogu, zastanawiałam się ale się nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńPo tym co pokazałaś troszkę żałuję ... ale może zakupie gdy znowu spotkam w promocji.
Chyba jeszcze monza skladac zamowienia w obecnym katalogu:) zapytaj:)
Usuńno nie iwem sama...ciekawe czy umiałabym się nim posłużyć??...
OdpowiedzUsuńPewno ze tak:)
UsuńOj i ja chyba nie umiałabym się nim umalować ;)
OdpowiedzUsuńUmialabys umialabys, widzisz ze ja tez dalam rade:)
UsuńWidziałam go już jakiś czas temu i pomimo tego, że lubię dziwne szczoteczki to na ten tusz się nie zdecyduję :P Ma zbyt ekstremalne opakowanie ;-)))
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo jest bardzo dobry:)
UsuńJak Ty jestę piękna, dziewczyno! A ten tusz to ja chce, chce, chce :D
OdpowiedzUsuń1)dziękuje:)
Usuń2)warto warto warto:)
O jacie ale dziwaczek :) dla mnie to wyższy stopień wtajemniczenia :) zwłaszcza że ja ślepawam :D wydziubałabym sobie głaza jak nic;0
OdpowiedzUsuńja tez naleze do krecikow, ale podolalalm:)
UsuńJa napewno go wypróbuję! Zaintrygował mnie baardzo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję i demonstrację produktu! :)
Pozdrawiam,Joanna.
ps Teraz na moim blogu trwa rozdanie próbkowe. Zapraszam serdecznie: http://mietowyeden.blogspot.com/2013/07/organizujemy-szybkie-rozdanie-probkowe.html
Ależ dziwak z niego :p
OdpowiedzUsuńChyba jesteś pierwsza, która pokazała nam takiego stworka :) Co za cudak! Aż by się chciało wypróbować samej metody nakładania :)
OdpowiedzUsuńRobilam wszytsko zeby byc pierwsza:) hihi
Usuńhihi ja poluję na niego :P
OdpowiedzUsuńFantastyczny filmik i recenzja :) Sama byłam bardzo ciekawa tego produktu ponieważ widziałam zdjęcia na fan page'u Avon'u i mnie zaintrygowało to opakowanie i jego aplikacja :)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo naturalnych na zdjęciu, ale na filmiku bardziej mi się podoba ;) mimo to chyba nie przekonam się do takiej szczoteczki ;D
OdpowiedzUsuńByłam bardzo ciekawa tego tuszu, może wypróbuję jak będzie jakaś fajna promocja na niego :)
OdpowiedzUsuńCo do makijażu Violet Sunset mogę spróbować, podkreślam spróbować, nakręcić tutorial, ale bez głosu, nie mam mikrofonu w swoim złomkowym aparacie.