Tak też było z ostatnio sprezentowanym mi (dziękuję :*) rozświetlaczem z firmy BeneFit. High Beam był moim numerem 1 aż do pojawienia się wcześniej wspomnianego Galaxy Glow,wiec byłam prawie pewna, że się z Girl Meets Pearl polubimy:)
1. Opakowanie
Recenzuję opakowanie próbkowe. Jednak oryginalne opakowanie wygląda bardzo interesująco - jest to mini tubka z odkręcanym mechanizmem, z którego wyłania się produkt. Bardzo łatwo go dozować.
2. Działanie
Produkt jest bardzo przyjemny, jednak ja nazwałam go mini oszustem.
Dlaczego?
Ano, po wyciśnięciu z opakowania wydaje się być pudroworóżowy, jednak po zetknięciu ze światłem/promieniami słonecznymi/lampą aparatu wyłaniają się z niego złote drobinki. Tak więc jest to bardziej rozświetlacz brokatowy, niż perłowy. Czai się ukryty na skórze, aż do pojawienia się źródła światła.
Podsumowując, lubię efekt jaki nim uzyskujemy, jednak za nic nie pobija mojego ulubieńca z Tesco :)
3. Cena
Wg wizaż.pl 120zł.
do napisania i zobaczenia:)
Marta
wyglada fenomenalnie, lubie takie mocne rozswietlacze :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie rozświetla :)Idealny na lato :))
OdpowiedzUsuńFF jest najlepszy:)!
OdpowiedzUsuńTez tak uwazam
Usuń:P
dla mnie zbyt brokatowy
OdpowiedzUsuńno dla mnei troszke tez
Usuńszukałam F&F u siebie, ale nie było!!!!! :(
OdpowiedzUsuńten byłby dla mnie ciut za mocny :/
Sprobuje znalezc f&f dla ciebie:)
Usuńdzięki!! :* ja mam dla Ciebie już wszystko co zaplanowałam :)
Usuńwygląda fajnie;)pokaż go na licu jak się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńChciałam ale niestety nie umialam tego dobrze uchwycic - dzien byl pochmurny:(
UsuńWygląda ślicznie !!! Ale ta cena...
OdpowiedzUsuńNo tani nie jest ale mysle ze przy tej wydajnosci mialabys go lekko z rok
UsuńSzczerze mówiąc do tąd nie używałam rozświetlacza :) Może spróbuję teraz na wiosenne, słoneczne dni :)
OdpowiedzUsuńPozdr i zapraszam do mnie:)