BingoSpa Maska do twarzy - kompleks algowy

Ostatni odsłona paczuszki od BingoSpa.
Jak wiecie, ostatnio walczyłam z nadzwyczajnymi przesuszeniami skóry twarzy, pomógł mi bardzo krem od Pat&Rub z linii SWEET. Teraz żeby starać się podtrzymać efekt potrzebowałam maseczkę od zadań specjalnych. Jestem ciekawa co obstawiacie?:) BingoSpa dało radę czy nie? :)

1. Opakowanie

Szeroki słoiczek z czarną nakrętką. Niestety czasami podczas używania maseczki część produktu wchodzi w gwint i potem przy zakręcaniu wylewa się bokami:( Trzeba zawsze pamiętać o przetarciu opakowania
2. Działanie
Maseczka ma bardzo miły zapach. Bardzo przypomina zapach kosmetyków które rzeczywiście są używane w SPA. Jego konsystencja jest dość zabawna, żelkowa.

Nakładanie go to sama przyjemność. Bezbarwna masa przyjemnie otula buzie i lekko się  nią wchłania.
Po około 15 minutach nasza skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Jakiegoś długotrwałego, dramatycznego nawilżenia nie zauważyłam. Jednak jest to idealny produkt do nałożenia przed jakąs wielką imprezą bo powoduje, że skóra wygląda naprawdę kwitnąco i lepiej. Do tego zdecydowanie łatwiej i lepiej rozprowadza się na niej makijaż.
3.Cena
10zł - do kupienia tutaj

Fakt, że dostałam produkty w ramach współpracy nie wpływa na moje opinie, które są zawsze obiektywne i szczere.


do napisania:) i obejrzenia
Marta