czwartek, 18 lipca 2013

Gosh Professional Salt of Mine Wet'n'Dry Saltwater - spray do układania włosów na bazie soli morskiej

W sumie to nigdy nie byłam fanką swoich włosów. Od kiedy pamiętam, były proste jak druty i bardzo ciężkie, co w wolnym tłumaczeniu oznacza, że okalają mi twarz i wyglądam jak ulizana cnotka.
W miarę udało mi się okiełznać ten problem, co rano tapirując włosy tylko po to, żeby po 4h wyglądać jak nieuczesana. Potem, dołączyłam do mojej rutyny kręcenie włosów i ich rzadsze mycie co, możecie mi nie wierzyć, ale duuuużo dało.
Moje dewiza jest taka - czym włosy brudniejsze, tym lepiej wyglądają (po użyciu suchego szamponu ofc), lepiej się układają, a ten efekt się utrzymuje.
Jednak, nie mówię 'nie' nowościom kosmetycznym, które to mają mi pomóc w uzyskaniu czegoś naturalniejszego. Dlatego też, zaczęłam polowanie na spray z solą morską. Na ten od Bumble&Bumble miałam chętkę, ale 119 zł mnie silnie przeraża, szczególnie, że nie wiem czy sól nie sPIEPRZy mi włosów.
Hebe już nie pierwszy raz przyszło mi z pomocą, tym razem organizując promocję kup 2 kosmetyki Gosh i otrzymaj spray na bazie soli morskiej za 1 gr.
Czy działa i jak działa, poniżej:)

1. Opakowanie

Butelka ze spray'em. Niestety nie tworzy mgiełki :( jednak da się z tym pracować i to okiełznać. Szkoda też, że butelka nie jest prześwitująca.

2.Działanie

Spray przyjemnie pachnie. Suche włosy po spryskaniu nim robią się lekko matowe, a po dodatkowym zgnieceniu w dłoniach zostają na nich fale. 
Efekt rzeczywiście można przyrównać do tego, jaki często pojawia się na naszych włosach po zanurzeniu w morzu. 'Morskie włosy' utrzymują się jakiś czas, do 2h - niezbyt długo, ale warto przypomnieć, że moje włosy są wredne i na siłę chcą być proste, a nie 'morskie'.
Efekt jest zdecydowanie bardziej zauważalny i długotrwały, gdy spryskamy specyfikiem włosy mokre. Wtedy unoszą się u nasady i wyglądają bardo interesująco.
Generalnie polecam wypróbowanie tej mieszanki soli i wody każdej z Was:)
3. Cena
Regularna cena to 44zł za 125ml.

do usłyszenia i zobaczenia
Marta

10 komentarzy:

  1. Efekt na zdjęciach widać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mysle, ze to cos dla mnie :)
    Czy wiesz, gdzie jeszcze mozna kupic ten plyn, oprocz Hebe??

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajowo to u Ciebie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje włosy zdecydowanie go lubią. masz fantastyczną fryzurę i kolor

    OdpowiedzUsuń
  5. efekty widoczne :) świetne masz włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo nie wiedziałam, że Gosh też ma w swojej ofercie taki spray. Ja mam taki z Toni&Guy i jest ok, ale bez szału ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładną objętość uzyskałaś! Niestety moje włosy są podobne, "wredne" jak to nazwałaś ;) I pewnie po godzince efekt byłby mizerny...

    OdpowiedzUsuń