W wymiance z Beatą dostałam wiele ciekawych rzeczy, a jedną z nich był róż z firmy Celia. Już nie raz w komentarzach na Waszych blogach marudziłam, że nigdzie nie umiem znaleźć u siebie kosmetyków tej firmy, nad czym ubolewam, bo wydają się dobre, a mają mega niskie ceny.
Gdy rozpakowałam ten róż, od razu zakochałam się w jego ślicznym baby-pink kolorze, miłość na pewno pogłębiły drobinki. A jak prezentuje się na policzkach... zobaczcie same poniżej:)
1. Opakowanie
Opakowanie jest bardzo słabe, plastikowe i wygląda tanio. Łatwo się jednak otwiera. Jest na tyle malutkie, że idealnie mieście się w każdej (nawet najmniejszej) 'torebkowej' kosmetyczce.
2. Działanie
Róż jest wspaniały! W opakowaniu wydaje się bardzo delikatny, ale w rzeczywistości jest bardzo dobrze napigmentowany. Efekt jaki można nim uzyskać jest odrobinę błyszczący, może zastąpić rozświetlacz. W opakowaniu produkt wydaje się bardzo zimny, ale na skórze nabiera jakby ciepłego tonu. Róż utrzymuje się cały dzień, bez poprawek.
3. Cena
Wg strony Celia - 7,50zł.
Już opakowanie bardzo przyciąga wzrok!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba! :) Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie tak ładnie wyglądał! Chyba kupię sobie taki sam :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie wspaniałe:))
OdpowiedzUsuńładny kolor ;p
OdpowiedzUsuńoj, za dużo różu i różowego jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńja już go kiedyś macałam ;) bo bardzo lubię Celię ale w porę się opamiętałam bo mam różu dostatek :]
OdpowiedzUsuńkolor sliczny, ale za bardzo się "swieci" skóra :(
OdpowiedzUsuńPrześliczny róż uwielbiam takie rozświetlające i delikatne :)
OdpowiedzUsuńkolor ma fantastyczny, ja ciągle szukam celii u mnie w mieście i jeszcze nie udało mi się jej zanleźć :|
OdpowiedzUsuńświetny kolorek! lubie takie błystkowe :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę go poszukać w drogeriach :)
OdpowiedzUsuń