piątek, 21 czerwca 2013

Dłuuuugo wyczekiwana przesyłka od Amilie

Na współpracę z marka Amilie umawiałam się pod koniec kwietnia, jak widzicie paczka dotarła do mnie teraz. Pod koniec czerwca, w przesyłce niepoleconej. W międzyczasie był jeszcze inne perturbacje - przesyła przez chwilę była niby zaginiona ostatecznie się odnalazła i wpadła w moje ręce.
Wewnątrz znalazłam 2 pudry które w kwietniu sobie wybrałam i kilka próbek ale już niestety nie tych o które prosiłam.
No ale dobra, na ten moment koniec biczowania. Ale Amilie! Musicie wiedzieć, że bardzo mnie rozczarowaliście czasem wysyłki. Bardzo...

Paczuszka w której otrzymujemy produkty jest bardzo przyjemna i taka 'cute'. Wstążeczki, kropeczki, różowości - to jest to co lubię i na co 'lecę'


Opakowania również bardzo do mnie przemawiają. Są proste ale bardzo ładne i do tego funkcjonalne. Ale bliżej pokaże wam je w szczegółowej recenzji pudrów

do napisania:) i obejrzenia
Marta

9 komentarzy:

  1. Hehe mam to samo :D dzisiaj dostałam wiadomość że już zapakowali przesyłke dla mnie... a czekam już ponad miesiąc ... Ale trzeba przyznać, że zapakowane jest cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. och, przesyłeczka wygląda naprawdę słodko, ale szkoda, ze sklep tak troszkę niefajnie traktuje swoich klientów :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczna przesylka :)
    Czekam na recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe produkty, czekam na recenzje, a tymczasem zapraszam do siebie na Urodzinowe rozdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygladaja faktycznie slodko, ciekawe kiedy ja sie doczekam :(

    OdpowiedzUsuń
  6. mam nadzieję, że zawartość paczuchy wynagrodzie te wszystkie perturbacje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mam nadzieję że paczuszka zrehabilituje to czekanie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mhm ja bardzo szybko dostałam od nich przesyłkę.

    OdpowiedzUsuń