1.
Opakowanie
Bardzo podoba mi
się opakowanie tego tuszu. Uważam, że połączenie różu i czerni jest bardzo
eleganckie. Tusz dobrze się zakręca.
2.
Szczoteczka
Szczoteczka jest dość zabawna i
myślę, że była głównym powodem dlaczego ta maskara została mi ofiarowana:).
Tusz nie ma zwykłych włosków - po jednej stronie szczoteczki są długie i
szeroko rozstawione, a z drugiej krótkie i właściwie niewidoczne. Jestem prawie
pewna, że jedna strona ma wydłużać rzęsy, a druga je pogrubiać.
3. Efekt
Zazwyczaj staram
się osiągnąć efekt sztucznie wyglądających rzęs. Głownie chodzi o pogrubienie i
przyciemnienie, ponieważ moje rzęsy są naturalnie bardzo długie. Niestety, ten
tusz nie pomógł mi uzyskać wymarzonego efektu. Rzęsy wyglądały na pozlepiane w
dość nieładny sposób (zazwyczaj lubię jak są pogrudkowane). Do tego, były
owszem przedłużone, ale na pewno nie wyglądały na grubsze. Myślę, że tusz
będzie idealny dla tych z Was, które lubią naturalny efekt - 'make-up no
make-up'
4. Cena
Tusz był kupiony
za około 26 zł.
do napisania:)
Marta
English version
A few days ago my sister gave a mascara she wasn't
happy about. I thought to myself 'why not?'. I was never a person who’d
reject a free treat:). Here for sake of this post I used it for the first
time...
1. Packaging
I really like the tube of this mascara. The mixture of
black and pale pink is something that really catches my eye. The packaging
looks very elegant.
2. Brush
The brush is kinda funny and I think it was the main
reason I was given this mascara.It doesn't really have ordinary bristles but short plastic ones, longer on one side and nearly non-existent on the other. I'm pretty sure that one side is supposed to elongate your lashes and the other makes them look fuller and thicker.
3. Effect
I usually go for the full and thick looking lashes
because mine are already very long. Unfortunately, I didn't get the expected
effect. The lashes looked glued to each other and were only long, not very
full-looking. However, I'm pretty sure it would be great for those of you who
like the natural, everyday effect.
4. Price
It was bought for about 6 Euros.
Mialam go bardzo dawno :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten tusz i zdecydowanie nigdy więcej go nie kupię. Masz rację nadaje się jedynie do stworzenia makijażu nude.
OdpowiedzUsuńK>
_____________________
wdwaognie-onaion.blogspot.com
Dokladnie! Nie wiem czy w ogole sa ludzie kotrzy lubia makijaz nude? Znacie jakis? Przeciez po to malujemy rzesy zeby były widoczne, nie:)
Usuńja nie miałam go, ale jakoś za dobre opinie o nim nie słyszałam, ja lubie miec mocno wytuszowane rzęsy :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo:)
Usuńgreat post!
OdpowiedzUsuńWhat about follow each other?!
Let me know...
Kisses!
http://alovelystyle.blogspot.com.es/
coś cienka ta szczoteczka, ja uwielbiam jak szczota jest gruba hehe :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego tuszu, ale z tego co widzę mam podobny i nie jestem zadowolona, szczoteczka za cienka, ja osobiście wole aby rzęsy były przedłużone ale nie wyglądały jak sztuczne. :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie ^^
nie miałam tego tuszu, ale z tego co czytam to nie jest on dla mnie ja lubię mieć rzęsy długie i pogrubione:)
OdpowiedzUsuńlakier o który pytałaś to wibo express growth.
Dzieki:)
Usuńładnie oko wygląda, ale ja muszę mieć rzęsy idealnie rozdzielone ;)
OdpowiedzUsuńnigdy go nie miałam ale ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńEfekt nie zbyt mi się podoba ;(
OdpowiedzUsuńJa do niedawna patrzałam tylko na tusze wydłużające, ostatnio jednak doceniłam te pogrubiające ponieważ zauważyłam że mam całkiem długie rzęsy.. Tak więc ta maskara też nie byłaby dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
I love IT!!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://estilohedonico.blogspot.pt/
xoxo
no dupy nie urywa.. nie lubimy go :P
OdpowiedzUsuńDokładnie! Duze BUUUU dla niego:)
UsuńI haven't used mascara in so long. Perhaps because I'm so lazy or perhaps because I have like NO eyelashes so I don't see the point :) I should try this though. Maybe it'll stretch my lil eyelashes out :)
OdpowiedzUsuńwww.plentyforpennies.blogspot.com