poniedziałek, 7 stycznia 2013

Nivea Lip Butter Raspberry Rose

Będąc ostatnio w Rossmannie natrafiłam na najsłodszą rzecz świata. W dodatku po pierwszy użyciu okazało się, że słowo najsłodsza może być również odzwierciedleniem smaku tego cuda.
O czym mowa?
O masełkach do ust z Nivea oczywiście:)

1. Opakowanie

Opakowanie to w sumie główny powód dlaczego ten specyfik znalazł sie w moich rękach. Jest to mała, metalowa prawie że typowa nivejowska puszeczka z obrazkiem malinki (nadruk zależy od wybranego przez nas smaku. Niestety jak wiemy, takie opakowania nie są zbyt higieniczne  jednak jestem w stanie temu produktowi to wybaczyć i trzymać go tylko w pobliżu łózka :)
2. Działanie

Jestem zachwycona. Masełka nawilża fantastycznie, jest smakowite i smakuje bardzo prawdziwie - malinowo do tego, przepięknie nabłyszcza usta. Jego konsystencja jest bogata ale nie za tłusta, sunie po ustach bez problemu. Zawiera masło shea oraz olejek migdałowy. Masełko w  połączeniu z moim nowym odkryciem, pilingiem z Lusha tworzy duet doskonały Jestem prawie pewna, że zaopatrze się też w inne smaki
3. Cena
9,9zł za 19 ml

do napisania:)
Marta

11 komentarzy:

  1. mam wersję z wanilią i jestem w nim zakochana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja ciągle poluję i niestety nie spotkałam jeszcze :(

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę się wreszcie skusić na karmelkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam malinowe i również je bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja obok niego przeszłam obojętnie, bo nie byłam przekonana, czy rzeczywiście będą smakowe...

    OdpowiedzUsuń
  6. dużo pozytywów na temat tych masełek, ale ja koło łóżka trzymam miód i mam po nim super nawilżone usta

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne jest to masełko ale mnie nie kusi właśnie ze względu na to, że jest w puszce :)

    Buziaki,Magda

    OdpowiedzUsuń
  8. kcem to masełko, ale karamelowe :D mniaam

    OdpowiedzUsuń
  9. kolejna osoba tak zachwala więc chyba i ja spróbuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Cena zdecydowanie zachęca do kupienia :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę też kupić to masełko ;))

    OdpowiedzUsuń