Oba toppery to bezbarwny lakier z drobinami które w zależności od kąta padania światła mają inny kolor takie kameleony:). Ich największą zaletą jest to, że zmywa się je bez żadnego problemu. Nie są typowymi brokatami i chwała niebiosom! :)
Macie? Znacie?
1. Purple Jewelry
2. Twinkle Twinkle
do napisania:)
Marta
Purple Jewelry to zdecydowany odpowiednik My Secret 104!
OdpowiedzUsuńTez to stwierdzilam widzac zdjecia w twoim poscie:)
UsuńTwinkle Twinkle wyglada zabojczo!!! No cudo!
OdpowiedzUsuńPs. Ja sobie nie zycze tak dlugich przerw w Twoim blogowaniu. Tydzien Cie nie bylo!!! :P
UsuńMea culpa:) postaram sie publikowac czesciej:) :*
UsuńNie mam, ale sa bardzo w moim stylu :) delikatne i pięknie będą wyglądać w połączeniu z każdym lakierem :)
OdpowiedzUsuńTak jest:)
Usuńfaaajne :) nie znam, w ogóle toperów chyba nawet nie mam :o
OdpowiedzUsuńJa wlasnie zazwyczaj ich unikam bo zmywanie ich to masakra ale te to przyjemniaczki:)
UsuńWyglądają cudo:)
OdpowiedzUsuńmam ten pierwszy, ale jak już zużyłam połowę to zgęstniał strasznie i nie dość, że ciężko się nim teraz maluje to trzeba się nagimnastykować, żeby go wydobyć z opakowania
OdpowiedzUsuńTak niestety zazwyczaj jest z lakierami z Sephory ale czasami mozna je uratowac wstrzasając nimi nieco
UsuńOba bardzo mi się podobają! :))
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentują
OdpowiedzUsuń