piątek, 17 maja 2013

Piaskowy lakier od Golden Rose Holiday 55

Pamiętacie jak kilka dni temu chciałam się bardzo pozbyć mojego zestawu miniatur z OPI z serii Liquid Sand?
Na pewno:P
Dlatego też już śpieszę z wyjaśnieniem dlaczego kupiłam kolejny piasek, tyle że z Golden Rose. Ano trochę z przekory - bo wiecie, chciałam zobaczyć czy na przykład tańszy odpowiednik może być lepszy od oryginału.
I co?
No i jest, i to na tyle, że chodzę skrajnie zachwycona efektem.
Jak Wam się podoba?




Lakier w świetle lub słońcu błyszczy się jak psu same wiecie co :) Nakłada się go megalajtowo, nie trzeba nawet maczać pędzelka zbyt często. Na zdjęciu prezentuję Wam 2 warstwy  O jego trwałości poinformuję Was na FB. Trwałość OPIków była niesamowita, bo aż 7-dniowa, zobaczymy jak będzie z tym wynalazkiem:)


do napisania:) i obejrzenia
Marta

17 komentarzy:

  1. Dla mnie torche za mocno brokatowy, ale nie znaczy to ze nie jest sliczny :P

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda bardzo fajnie,ciekawe jak będzie ze zmywaniem tego cuda..

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś do mnie nie przemawia to wykończenie... chociaż np na specjalne okazje sprawdziłoby się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. musze sobie kupić wkońcu te piaskowce

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny, lubię takie :) ja niedługo użyję swój pierwszy piasek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie moja bajka ale dostrzegam skżącą pięność - ciekawe właśnie jak długo się trzyma:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie lakiery, ale zdzierają mi płytkę jak szalone, więc jeśli nie trzymają się dłużej niż 6 dni to się zdecydowanie nie opłaca niszczyć pazurka

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest ładny, ale dla mnie trochę za brokatowy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się ten kolorek podoba ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda całkiem fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjnie się prezentuje na paznokciach :)
    Daj jeszcze znać czy ciężko się go zmywa, bo mam nie miłe doświadczenia z serią Jolly Jewels. ;)

    OdpowiedzUsuń